czwartek, 22 grudnia 2011
Sens bytu
Witam wszystkich którzy z niewyjaśnionych przyczyn trafili na ten blog. Wiem że to banalne co napisze ale wychodzi na to że życie jest banałem, rodzimy się i umieramy a to co pomiędzy to tylko my najlepiej wiemy i choć byśmy chcieli naświetlić naszą sytuację i staralibyśmy się nie wiadomo jak to i tak nie jesteśmy w stanie oddać tego co tak naprawdę czujemy w danej chwili, sytuacji. Emocje- kazdy w inny sposób przeżywa daną próbą skrajnej adaptacji, tak nazywam długotrwale działający stres powodujący spustoszenie w psychice człowieka prowadzący w konsekwencji do radykalnego i jednorazowego posunięcia jakim jest samobójstwo, które samo przez się rozwiązuje problemy, najgorsze jest w tym wszystkim że to ja dochodzę do takiego momentu w swoim życiu że to rozwiązanie zaczynam akceptować, internet to takie miejce gdzie można to z siebie wyrzucić, bo w życiu codziennym nie ma komu a nawet jak jest to nikt tego nie traktuje poważnie, nikt nie próbuje dotrzeć do sedna problemu, każdy umywa ręce i zaczynasz mieć coraz mniejsze grono ludzi wokół siebie bo to nie byli przyjaciele...nie jest to budujące jak zostajesz nagle sam z problemami które masz dzięki ludziom i własnej naiwności,
Subskrybuj:
Posty (Atom)